Śledzenie pracowników - Weryfikacja zwolnień lekarskich - Ochrona informacji firmowych.
Śledzenie pracowników - Weryfikacja zwolnień lekarskich - Ochrona informacji firmowych.
Przez wiele lat pracy jako prywatny detektyw świadczyłem (i dalej to robię) usługi dla przedsiębiorców polegające na sprawdzaniu pracowników.
Wielu jednak przedsiębiorców uważa za zbędne w/w usługi. Dziwię się bo dane firmowe to przecież najcenniejsza rzecz w każdym przedsiębiorstwie.
Rozumiem, jeśli ktoś prowadzi sklep spożywczy, itp ale gdy np: mamy firmę handlującą oprogramowanie księgowym to warto w tym miejscu zastanowić się czy baza naszych klientów jest cenna, czy też nie zależy na jej zabezpieczaniu.
Otóż, można zabezpieczać się przed działaniem pracowników poprzez klauzule o zakazie konkurencji, czy też wprowadzanie regulaminów pracy odnośnie wykorzystanie służbowego sprzętu komputerowego, itp ale także trzeba weryfikować ich w sposób niejawny.
Musimy pamiętać, że jeśli założymy program szpiegowski w naszym komputerze firmowym ale obsługiwanym przez pracownika, to w przypadku, gdy dowiemy się, że wysyła konkurencji dane naszych klientów, to użycie w sądzie takiego dowodu może (ale nie musi) spowodować naszą odpowiedzialność karną. Tak jak wspomniałem powyżej, warto mieć wcześniej podpisany z pracownikiem regulamin wykorzystania sprzętu służbowego z informacją o zbieraniu danych.
Co jeszcze w tym temacie? Zdarzało się, że mimo braku regulaminów pracownicy byli "szpiegowani" w związku z podejrzeniami sprzedaży danych. W przypadku niektórych potwierdzono obawy przedsiębiorcy. Co wtedy się działo? Część z nich zrezygnowała sama z pracy. Dlaczego tak łatwo z nimi poszło? Dlatego, że program dostarczył wiedzy, że zdradzają żony, mają zainteresowania inną płcią, itp. W tym miejscu warto zaznaczyć, że zawsze doradzam klientom aby nie zwalniali pracowników dyscyplinarnie a za porozumieniem stron. Gdy jest to możliwe warto też zastanowić się nad tym, aby pracownik zapłacił karę, odszkodowanie.
Kolejna rzecz to weryfikacja zwolnień lekarskich. Zbliżają się wakacje i znów będzie wysyp takowych zleceń. Najwięcej ich mam w branży budowlanej. Wiadomo, kafelkarz, murarz może sobie sporo zarobić na lewo niż u swojego pracodawcy, Ten niestety nie jest wykonać swoich zleceń bo nie ma kto u niego pracować.
Są też tacy pracownicy, w zależności od branży, którzy dzięki zwolnieniom szykują odszkodowawczy bat na swoich pracodawców. Takich zleceń tez miałem mnóstwo. Pamiętam jak jeden Pan mający zwolnienie w związku z tym, iż w pracy źle zeskoczył z murku, pracował ciężko na prywatnej budowie, Oczywiście zaczął domagać sie odszkodowania, Zaczął przedstawiać zaświadczenia lekarskie/opinie, itp. Czekaliśmy aż ruszy z sprawą sądową. I w tym momencie okazało się, że nasze dowody doprowadziły do tego, że "podobno" :) :) zapłacił sporą sumkę mojemu klientowi a lekarze, którzy chętnie wystawiali opinie też "podobno" stwierdzili, że warto dać trochę kasy ze swojej kieszeni.
Pamiętajmy - Pracownika trzeba szanować i odpowiednio wynagradzać - Jednak warto też kontrolować.
Komentarze
Prześlij komentarz
Szanowni Państwo, komentarze obraźliwe, lub próba promocji usług, itp będą usuwane.