Jasnowidz czy Detektyw? Czy jasnowidz jest konkurencją dla detektywistyki ? Jasnowidz Jackowski z Człuchowa. Opinia.
Moje doświadczenie detektywistyczne to także poszukiwanie osób oraz rozwiązywanie różnych spraw karnych.
Moi klienci chwytają się różnych sposobów aby dowiedzieć się czegokolwiek o swoich bliskich.
Okazuje się, że korzystają z jasnowidzów, w tym chyba najpopularniejszego w Polsce, Jasnowidza Jackowskiego z Człuchowa.
Czy to jest złe? Nie jest. Tylko czy ma to jakiś sens? Czy faktycznie jasnowidze to osoby mające nadprzyrodzoną moc?
Jak podaje https://wydarzenia.interia.pl/tylko-u-nas/news-rzecznik-kgp-skutecznosc-jasnowidzow-w-granicach-bledu,nId,908845 :
"- Z analizy przeprowadzonej w 2000 roku wynika, że skuteczność jasnowidzów jest liczona w granicach błędu statystycznego - mówi inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji."
"Inspektor dr Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP: - Tak. Osobiście nie znam żadnego przypadku, w którym jasnowidz pomógłby policji. Wiem natomiast o wielu sytuacjach, kiedy wskazówki przekazane policji przez jasnowidza nijak miały się do rzeczywistości i wcześniejszych ustaleń śledczych."
"Marek Jeleniewski, który zetknął się z działalnością Jackowskiego, nazwał go na łamach prasy "mitomanem, oszustem i medialnym cwaniakiem”. Jego zdaniem, Jackowski działa według schematu i umiejętnie wykorzystuje dramaty rodzin szukających najbliższych, a tabloidy zapewniają mu klientów"
W 2004 Jackowski został zaproszony do testów swoich umiejętności w kontrolowanych warunkach przez Fundację Jamesa Randiego. Niestety jasnowidz stwierdził, że zaproponowane mu warunki są „niepoważne” i zakwestionował bezstronność fundacji. Sopockie Towarzystw Naukowe zaproponowało Jackowskiemu w 2010 roku badanie zdolności. Testy miały polegać na odgadywaniu miejsca pobytu osób biorących udział w eksperymencie. Z korespondencji miedzy Towarzystwem a Jackowskim można się dowiedzieć, że jasnowidz wyraził wstępne zainteresowanie, ale pod warunkiem przebadania w pierwszej kolejności jego historycznych dokonań. Z punktu widzenia wiarygodności takich badań nie było to możliwe. Współpraca nie doszła do skutku. (
https://www.alfatronik.com.pl/info/jasnowidz-alternatywa-dla-detektywa/ "Jasnowidz alternatywa dla Detektywa")
Wracając do moich doświadczeń, mogę stwierdzić, że zazwyczaj jasnowidz trochę żeruje na nieszczęściu osób.
Czy korzystać z jasnowidza? Odpowiedź pozostawiam klientom naszej agencji detektywistycznej. Sam osobiście bym nie skorzystał. Pieniądze wyrzucone w błoto.
"- Naturalnym jest, że najpierw liczą na policję. Gdy tej nie udaje się odnaleźć osoby zaginionej, szukają pomocy u prywatnego detektywa. Ci jednak potrafią wysoko się cenić. Detektyw o chyba najbardziej znanym w Polsce nazwisku, ten bardzo "medialny", bierze za swoje usługi od 10 tysięcy złotych wzwyż. Wiem to od swoich klientów - mówi Krzysztof Jackowski "Nowościom".
"Gdy poszukiwania detektywistyczne nie przynoszą efektów, zrozpaczeni ludzie zgłaszają się do jasnowidza z Człuchowa - jako do ostatniej już instancji. Jackowski podkreśla, że jego stawka za wizytę jest niezmienna od lat. I taka sama w przypadku sprawy prostej, jak i skomplikowanej. To, ile wołają za swoje usługi prywatni detektywi i inni jasnowidzący, pozostawia bez komentarza. - To obciąża ich sumienie. Nie moje - podkreśla."
Cóż, każdy chwali swoje podwórko. Detektyw to też nie jest 100 procent szansy na znalezienie osoby zaginionej.
Komentarze
Prześlij komentarz
Szanowni Państwo, komentarze obraźliwe, lub próba promocji usług, itp będą usuwane.